wtorek, 7 grudnia 2010
FSiPA
miałam przyjemność gościć u siebie Martę, czyli jedną drugą twins art oraz Agę, czyli Shambalę.
dziewczyny obdarowały mnie niczym święty Mikołaj, a oto dowody:
ponadto miałam okazję spotkać się z team'em sztuk dwie sztuki, czyli Karoliną i Kasią.
intensywnie i inspirująco :)
czwartek, 2 grudnia 2010
niedziela, 28 listopada 2010
Sesja z Dawidem - część druga
poniedziałek, 22 listopada 2010
wywiad z bergamotką
Szkłem zdobione
Autor: monique
Poszukując czegoś zupełnie nowego, a przy tym interesującego i uniwersalnego, natknęłam się na biżuterię witrażową. Ten rodzaj biżuterii może mieć każdy fason. Dodaje kreacjom animuszu, co sprawia, że nadaje się dla wszystkich kobiet niezależnie od wieku.
W Polsce wyrobem oraz projektowaniem biżuterii witrażowej zajmuje się między innymi Julia Kończak, znana pod pseudonimem Bergamotka. Artystka zgodziła się opowiedzieć nam o swojej pracy.
SuperJa: Jak długo zajmuje się Pani wyrobem biżuterii witrażowej i co można u Pani nabyć?
Julia Kończak: Zajmuję się tym od 10. lat. W zasadzie wykonuję większość rodzajów biżuterii: kolczyki (wiszące i na sztyfcie), klipsy, broszki, wisiorki, klamry (spinki), mam także w dorobku jedną bransoletkę.
SJ: Jak się wykonuje tego typu biżuterię?
JK: Są to ozdoby, które robi się z kolorowego szkła i innych dodatków tzw. metodą Tiffany’ego (od nazwiska wynalazcy tej techniki). Najpierw specjalnym nożem wycina się pożądany kształt ze szkła, a uzyskany kawałek szlifuje na szlifierce. Wszystkie ozdoby, np. takie „zakrętasy”, które charakteryzują moje prace, wykonuje się z drucika i następnie przylutowuje do gotowego już witrażu. Można również między szybkami umieścić jakieś zdjęcie, obrazek, kwiatki, piórka i inne drobiazgi.
SJ: Czy taka szklana biżuteria, szczególnie chodzi mi o kolczyki, nie jest zbyt ciężka?
JK: Powiem tak: jest to bardzo subiektywne odczucie. Jeśli ktoś nie nosi wiszących ciężkich kolczyków, to może mieć takie wrażenie, ale jak już wspomniałam, technika Tiffany'ego jest bardzo dobra do wykonywania biżuterii witrażowej, ponieważ taśma miedziana oraz warstwa cyny jest bardzo cienka. Gdyby łączyć szkło ołowiem (tak jak np. okna witrażowe w kościołach) takie kolczyki byłyby zdecydowanie cięższe.
SJ: Czy biżuteria witrażowa cieszy się dużym zainteresowaniem w Polsce?
JK: Z roku na rok coraz większym, jednak ciągle jeszcze witraże kojarzą się bardziej z zawieszkami na okno, lampami czy kościelnymi oknami niż z biżuterią.
SJ: Jaka jest Pani zdaniem największa zaleta biżuterii witrażowej?
JK: Przede wszystkim, szkło jest bajecznie kolorowe, można dobrać odcień szkła w zasadzie do każdej kreacji.
Ponadto, jest to biżuteria bardzo efektowna, szkło daje projektantowi ogromne pole do popisu, w zasadzie każdy projektant (o ile nie "inspiruje się" cudzymi pracami - co się niestety zdarza) ma swój niepowtarzalny styl.
SJ: Zdarza się, że jakaś osoba ma swoją wizję i chce, aby Pani to wykonała według jej pomysłu?
JK: Konkretnego projektu jeszcze nigdy nie dostałam, ale zdarza mi się wykonywać biżuterię na zamówienie. Klient sugeruje jak miałby wyglądać jego witraż, a ja na tej podstawie wykonuję kilka projektów, zamawiający wybiera ten, który mu się najbardziej podoba i ewentualnie sugeruje jakieś zmiany.
SJ: Czyli oprócz indywidualnych zamówień ma Pani jakiś swój katalog z wyrobami?
JK: Zdjęcia swoich prac wklejam na blogu: bergamotka.blogspot.com, w zasadzie jest tam większość prac, które wykonałam. Część już jest oczywiście sprzedana, ale można kupić te, które jeszcze nie mają właściciela. Jeśli jednak komuś bardzo spodoba się jakaś sprzedana praca, to mogę wykonać PODOBNĄ. Mam taką zasadę, że nigdy nie robię dwóch identycznych projektów, ponieważ zależy mi, aby każdy klient miał jedyny i niepowtarzalny egzemplarz.
SJ: Czy taka biżuteria jest droga?
JK: Wszystko oczywiście zależy od wielkości i ilości elementów, więc ciężko podać konkretny przedział cenowy, ale w porównaniu z ceną biżuterii ręcznie robionej różnymi technikami (np. glina, filc, srebro), biżuteria witrażowa nie jest bardzo droga.
SJ: Wspomniała Pani wcześniej, że każdy projektant ma swój styl. Skąd Pani czerpie inspiracje?
JK: Z zawodu jestem leśnikiem, w chwili obecnej zajmuję się ochroną przyrody, dlatego to przyroda bardzo mnie inspiruje. Często otwieram atlas owadów i stąd czerpię pomysły na moje broszki chrząszcze i motyle.
Ponadto, lubię łuki i okręgi, w swojej biżuterii raczej unikam ostrych kątów i geometrycznych kształtów. Poza tym jestem wielką fanką "zakrętasków", są bardzo ozdobne a jednocześnie delikatne.
SJ: Dla kogo jest przeznaczona taka biżuteria, komu by ją Pani polecała?
JK: Osobiście uważam, że taką biżuterię można nosić niezależnie od wieku czy stylu, każdy może znaleźć coś dla siebie. Moją biżuterię nosi moja mama, ale też moja siostrzenica. Jeśli ktoś nie nosi wiszących kolczyków, może spodoba mu się broszka.
Kontakt do Julii Kończak – Bergamotki:jukonczak@o2.pl
http://bergamotka.blogspot.com/
los flamencos
zdjęcia niezbyt oddają kolory szkła. niestety bez słońca ciężko zrobić lepszą fotkę :(
- FLAMINGORANGE
- FLAMINRÓŻ
oba do nabycia w wylęgarni
sobota, 20 listopada 2010
wtorek, 16 listopada 2010
poniedziałek, 15 listopada 2010
wena wróciła...
- PTASIOR
do nabycia w Cepelandia.pl
jak tak teraz na niego patrzę, to jakiś taki olowy mi się zdaje. ale projekt powstał już dawno temu i nie mogłam go nie zrobić :D
sobota, 6 listopada 2010
Sesja z Dawidem - część pierwsza
Dawid jest autorem bloga poznanbicyclechic.blogspot.com
na którym pokazuje robione przez siebie zdjęcia rowerzystów oraz mody rowerowej.
Poznaliśmy się przez blog i zaaranżowaliśmy spotkanie, na którym Dawid wcielił się w rolę fotografa, a ja modelki (i stroicielki głupich min).
poniedziałek, 1 listopada 2010
fioletowo z archiwum
kiedyś w końcu trzeba nadrobić zaległości.
moja pierwsza spinka/klamra do włosów. nie było łatwo, gdyż musiałam lutować pod kątem, ale dzięki temu witraż nabrał trzeciego wymiaru (niestety słabo to widać na zdjęciu). i - ku mojej radości przeogromnej - jest noszona :)
- EVAIOLET
oraz skrzydlate lusterko
- MOTYLUSTR
poniedziałek, 13 września 2010
podjęte wyzwanie
dziękuję i czekam na jeszcze.
- PARA-CARA-BUS
pod światło
i na ludziu
PS ale przyznaję - wycinanie i lutowanie tych nóżek było koszmarne. tym bardziej jestem dumna :)
niedziela, 22 sierpnia 2010
środa, 7 lipca 2010
kolorowe dropsy
zainspirowane.
- DROPSY WIŚNIOWE
- DROPSY POMARAŃCZOWE
osłodzić sobie życie można tutaj
sobota, 26 czerwca 2010
mrrrrrrrrrrrrau
sobota, 12 czerwca 2010
niedziela, 23 maja 2010
?/!
środa, 12 maja 2010
Vou tocar meu berimbau e vou jogar Capoeira
piątek, 7 maja 2010
Ratuj Park Sołacki - APEL do Prezydenta
Inner Spaces, Barak Kultury, a teraz Park Sołacki...
tutaj można podpisać Apel do radnych
a tutaj Apel do prezydenta
sobota, 10 kwietnia 2010
konkurs u karoliny-g - spóźniony zapłon
ale do północy zostało jeszcze trochę czasu, więc możecie coś naskrobać.
nagrodą w konkursie są takie oto ptaszyny cudne :)
niedziela, 28 marca 2010
wtorek, 23 marca 2010
czwartek, 18 marca 2010
Kiermasz HAND-MADE we Wrocławiu
w ramach festiwalu odbędzie się kiermasz HAND-MADE, na którym będziemy ja z alveaenerle i nasze przenośne sklepiki.
początek o godzinie 11:00
więcej informacji tutaj
sobota, 13 marca 2010
piątek, 12 marca 2010
szklana ptaszka
- CZARÓŻULKI
kolczyki dostępne w Cepelandia.pl
poniedziałek, 8 marca 2010
Ptaszologia stosowana
- MISZELEK
a moje ptaszory przybierają na wadze.
- GRUBLĄTKO
obie broszki dostępne w dooperelle.pl
czwartek, 25 lutego 2010
Warsztaty witrażowe w marcu
które odbędą się 2 marca w godzinach 17:30-20:30 w Kreatywnie.com na ul. Poplińskich 1 w Poznaniu.
więcej szczegółów oraz zapisy tutaj