moja słabość do lustrzanej biżuterii znów dała o sobie znać. tym razem chrząszcz. miałam niemały problem, żeby zrobić mu zdjęcie - aparat łapał ostrość nie na broszkę, ale na to, co się w niej odbija... czyli obiektyw i kawałek mnie :) ale w końcu się udało.
wykonuję biżuterię i dodatki na zamówienie. jeśli jesteś zainteresowana/y, napisz do mnie: jukonczak@o2.pl
PS druciki, które wykorzystuję w swoich witrażach pochodzą z recyclingu :)
2 komentarze:
no przezajebisty !!!
no podziękować :)
Prześlij komentarz