wtorek, 6 października 2009

pożegnanie

ponieważ mój staż w Nadleśnictwie Gniezno dobiegł końca, postanowiłam jakoś podziękować "mojemu" leśniczemu, u którego spędziłam najwięcej czasu przez ten rok.

zrobiłam to, co umiem najlepiej :) witraż. w założeniu chciałam, aby zawisł w biurze, więc motyw leśny był mocno wskazany.

tak oto powstał liść Crataegus monogyna, czyli głogu jednoszyjkowego, wraz z owocami





6 komentarzy:

Renata pisze...

PIĘKNY. Stęskinłam się za Twoimi szkiełkami.

Doti pisze...

Cudowny :) Pewnie leśniczy zachwycony :)

InusiaM pisze...

bardzo mi się podoba,uwielbiam witraże

martita pisze...

śliczny! :)

pasiakowa pisze...

Jest cudowny!
Wspaniały pomysł na piękne podziękowanie :)

kigabet vel Ki pisze...

cudnie jest dodawać od kogoś prezenty tak po prostu ............ z wdzięczności - one znaczą najwięcej ...