kto nie przybył 9-10 maja na ulicę Drobnera we Wrocławiu, niech żałuje...
moje stoisko, czyli przenośny sklepik

takie coś sobie uszyłam, coby wyeksponować moje witrażowo-filcowe naszyjniki

a oto jak się zabawiałyśmy w wolnej chwili z
alveaenerle i
bajkopisarką. nasze rozgrywki wzbudzały duże zainteresowanie. i zastanawiam się czy przypadkiem nie stanowiłyśmy konkurencji dla naszej biżuterii...
foto by alveaenerle