piątek, 20 czerwca 2008

Stare,a jednak nowe

dwie pary kolczyków opatrzyły mi się już tak bardzo, że postanowiłam je przerobić.
a oto efekt:

- ŻÓŁTOWIESTWO


- RÓŻOWIESTWO

5 komentarzy:

Kejt pisze...

Jakie śliczne to żółtowiestwo :) Okrutnie mi się podobuje, Berg!

Rooda pisze...

a mnie różowieństwo :D no i mamy kolce rozdane ;) hihihi

Kejt pisze...

kolce zostały rzucone :D hi, hi...
A teraz trzeba majsterkować :)

bergamotka pisze...

hehe, mega się cieszę. już pędzę edytować etykiety :)

kigabet vel Ki pisze...

biorąc po uwagę to ,że widziałam ich metamorfozę muszę przyznać, że wyszła im tylko na dobre... zwłaszcza te żółte mnie uwiodły...